Ilustracje do wiersza Edwarda Leara "Paluszki Okruszka" - tusz, akwarela. Projekt szkolny.




PALUSZKI OKRUSZKA

Okruszek, co nie ma paluszków u nóg,
Miał kiedyś tak wiele, jak my; 
I nigdy nie wierzył, by stracić je mógł, 
Jak ja bym nie wierzył lub ty. 
Lecz Ciocia, co dbała o nóżki Okruszka, 
Przed snem mu dawała dwie łyżki do łóżka 
Wody miodowej, by wypił raz dwa- 
Najlepsze lekarstwo, jakie Świat zna! 

Okruszek, co nie ma paluszków u nóg, 
Przez morze chciał płynąć na skos; 
Lecz przedtem dokładnie, najlepiej, jak mógł, 
Owinął szaliczkiem swój nos. 
Bo Ciocia mówiła nie raz i nie dwa, 
Ze Świat cały prawdę tę jedną zna: 
Okruszka paluszków bezpieczny jest los, 
O ile, o ile jest ciepło mu w nos! 

I płynął Okruszek przez morze, przez toń
Tak coś ze dwadzieścia aż lat; 
I dzwonił dzwoneczkiem diń-doń i din-doń 
By słyszeć go mógł cały świat. 
I wszyscy Żeglarze i Admirałowie 
Krzyczeli:”Ach patrzcie, ach, patrzcie ,Panowie! 
Tam płynie Okruszek dwunasty już rok, 
By złowić dla Cioci najpiękniejszą z fok!” 

Lecz zanim zakończył wspaniały swój łów 
I zanim zobaczył znów brzeg, 
Straszliwy, zielony Wieloryb czy Żółw 
Skradł szalik, co noska mu strzegł. 
A kiedy popatrzył Okruszek na nóżki, 
Co kiedyś je śliczne zdobiły paluszki, 
Posmutniał - a było mu zmartwić się czem, 
Bo wszystkie paluszki zniknęły jak sen! 

I nigdy już z nas nie dowiedział się nikt,
Choć gnębi od wieków to Świat: 
Czy każdy z osobna paluszek mu nikł 
I kto to właściwie je skradł? 
I jak to tam było, choc chcemy – nie wiemy, 
Czy może to ryby, czy może syreny? 
I głowi się każdy, kto głowić ma chęć, 
Jak znikło paluszków dwa razy po pięć? 

Okruszka, co nie ma paluszków u nóg, 
Rybacy złowili w swą sieć
I wnet go zanieśli (choć chodzić sam mógł) 
Do Cioci, by dała mu jeść.
A Ciocia mu dała najlepsze przysmaczki: 
Wątróbki, ozorki, półgęski, półkaczki, 
I Ciocia mówiła: każdy wie, że przecież
Bez paluszków Okruszkom jest lepiej na świecie! 

Edward Lear
tłum. Andrzej Nowicki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz